Im człowiek starszy tym ten film staje się dramatem, bo zaczyna go rozumieć, a nie bawić się dialogami.
W 0:19 polityk stylem mówienia przypomina księdza, śpiewającego na mszy. No i jeszcze miejsce tych "obrad". Oscar dla reżysera.
Wiem, że każdy oglądał film ale ten film nigdy się nie zestarzeje.
Najlepszy komentarz (60 piw)
Loaloa
• 2017-05-02, 2:29
Scena z rozrywaniem flagi i "modlitwa polaka" to dwie najlepsze fragmenty tego filmu. Koterski genialnie pokazał kwintesencję polactwa - cebulactwa.